sobota, 5 listopada 2011

sobota

Piątek weekendu początek, rzecz wspaniała, ale nie do końca za 5 dniem tygodnia przepadam. W szkole dzień dosyć luźny, ale za to ja jestem mało wydajna, zmęczona po całym tygodniu, nie mam siły na nic. Przez cały tydzień jestem zabiegana.

Co dziś ? Sprzątanie, które lubię, notatki, może jakaś książka do czytania, kartka i ołówek, albo gitara, a wieczorem to, co zwykle :-) Filmy, extreme sport z Moim towarzyszem :-)
Mam nadzieję, że wyrobię się w czasie, zdążę porysować, poczytać i pograć na gitarze, nie musząc nic wybierać jako jedną opcję z pośród tych trzech i zdołam jeszcze porobić porządki na blogu, bo trzeba wprowadzić kilka zmian...

Brak komentarzy: