wtorek, 18 września 2012

dziwnie

Ostatni wyjazd do Wrocławia okazał się niezbyt owocny - odwiedziłam RCKiK, po wstępnym badaniu krwi okazało się, że niestety nie mogłam jej wtedy oddać.
Dziś w szkole o dziwo całkiem znośnie.
Ale za to po powrocie do domu czekała na mnie mała niespodzianka; wreszcie przyszły magazyny, które zamówiłam już jakiś czas temu :-)  Dokładnie osiem :-)
+ w szkole dostałam od pani książki ( niemieckie i po niemiecku ), które zapewne w jakiś sposób mi się przydadzą, a thriller może okaże się ciekawy :-)





niedziela, 9 września 2012

myśl.

Dlaczego czyjeś wybory mają być moim kosztem ? Dlaczego miałabym płacić zdrowiem i mieć nadszarpnięte nerwy ?
Nie będę.
Niektóre decyzje tak strasznie trudno podjąć, ale to zawsze ja się waham, zawsze ja kieruję się sercem
i stawiam pewne kroki w całkiem inna stronę, wbrew sobie, dla dobra innych. Może czas na zamianę ról ?


z serii wyginam śmiało ciało.



sobota, 8 września 2012

Przebudowa bloga :-)  Na razie tylko tyle, bo nie mam na to zbyt wiele czasu.
Spałam w nocy jak suseł, ale odpoczynek nie trwał długo. Mam dziś ogrom rzeczy do zrobienia Na pierwszy ogień - sprzątanie :-)

Jestem z siebie dumna, sama sobie udowodniłam pewne rzeczy, dlatego też tak strasznie mnie to zmobilizowało. Rozpiera mnie całą! :-) `Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne do osiągnięcia! ` :-)



Później coś jeszcze dodam, bo widzę po statystykach, że Was przybywa :-)
Życzę miłego dnia! :-)



wtorek, 4 września 2012

zaniedbanie




Zbieram się do napisania notki i zebrać się nie mogę.
Po dzisiejszym dniu jestem kompletnie wykończona. Po południu, po powrocie do domu zamierzałam uciąć sobie drzemkę, ledwo się położyłam i nagle zadzwonił telefon. Mały trip, różne takie tam z Kotem,
a w rezultacie do domu weszłam dopiero niedawno. Jutro mam na 10, autobus godzinę wcześniej, więc pośpię chociaż do blisko 8 i zdołam odespać, bo jutro równie ciężki, a właściwie meczący dzień. Najgorsze lekcje w ciągu tygodnia, chwila w domu, a później mały wypad :-)


wczorajsze :)