niedziela, 4 marca 2012

droga do celu.

Ostatnie dni wykończyły mnie niesamowicie, w każdy możliwy sposób.
Wczoraj zaczęliśmy oglądać film, skończony został dzisiaj. Kolejny, który uważam za godny obejrzenia! Wynalazłam kolejne, ale obejrzę je wtedy, kiedy będę miała na to czas, przede mną znów bardzo ciężki tydzień.
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni! Czas zebrać siły, uzbroić się w cierpliwość, trzymać się celu i uparcie do niego dążyć, bo zostało mi  tylko 9 dni.

Brak komentarzy: