czwartek, 31 maja 2012

obłęd.

Ten tydzień to jakiś koszmar. Wczoraj przespałam większość dnia, jestem tak przemęczona, że całodniowe wylegiwanie się w łóżku niewiele pomogło, dlatego też dzisiaj do szkoły nie poszłam tylko odsypiałam, dziś po południu to samo. Mam nadzieję, że jutro wszystko gładko pójdzie i będę miała część z głowy, muszę jakoś wytrwać! od 12 zaczynam jazdę, wracam na 8 lekcję i dodatkowy niemiecki, a po powrocie do domu znów odsypianie. Marzę o tym, by ten rok szkolny zakończył się szybko i pomyślnie, bo długo tak nie pociągnę...
Wieczorna kawa i czas co nie co ogarnąć z repetytorium -.-
Jeszcze tylko jutro !




 Tak apropo mojej bluzki :-D


Brak komentarzy: