wtorek, 27 września 2011

?

Niektórzy się dopominają o nową notkę, którą dawno obiecałam, ale ja z nią stale zwlekałam aż do teraz.
Ostatnio nie mogę niczego skleić, co stanowiłoby sensowną całość.
Z bezsensownego pisania satysfakcji nie mam, ale na chwilę obecną ciężko mi cokolwiek napisać, trudno mi to wszystko ogarnąć. Za dużo wydarzeń, zbyt wiele nerwów, sporo stresu, krótki sen, błędy, czas, którego cofnąć nie można, wina, bezradność, a wraz z tym znów nerwy i złość..
Wiele celów i planów, ale nadal nie do końca wszystko sprecyzowane mimo tego, że doskonale zdaję sobie sprawę z tego, ze bez ruchu NIE MA postępu! Czas się określić, ogarnąć całą resztę i to będzie moim nowym celem numer 1 ! Po powrocie z wycieczki zacznę działać, postaram się napisać coś sensownego, bo gdzieś tam po głowie chodzą mi tematy do poruszenia,
ale ciągle brak czasu i jeden wielki nieład..
Do następnego!


Brak komentarzy: