piątek, 13 lipca 2012

poranek

(Jak na razie) - Dzień dobry!
Jest po 6, piękne,bezchmurne niebo, świecące słońce. Wakacje, a ja już na nogach. Kto rano wstaje temu.. Pan Bóg daje.. podobno :D
Z racji tej, że nie przespałam większej części nocy, od 4 marnie mi to szło, więc  po dwóch, kolejnych już godzinach męczenia się zebrałam się w sobie i wstałam, by jakoś dobrze spożytkować czas, a co! :-) 
o , i już mam kolejny plan na wakacyjne poranki! Że też wcześniej mi to nie przyszło do głowy :D

A teraz powolutku zacznę robić tak, aby wszystko doprowadzić do ładu, bo jak na razie... szkoda gadać!



" Jeśli sam w siebie nie uwierzysz, nikt inny w Ciebie nie uwierzy. "



czwartek, 12 lipca 2012

miły akcent

Dawno mnie tu nie było, a zdumiewające jest to, że mimo tego oglądalność nadal rośnie :-)
Co u mnie ? Wiele się wydarzyło, ciągle coś się dzieje, dużo wrażeń, może aż nadmiar ? Robię się coraz bardziej zmęczona, rosnąca awersja mnie przytłacza. 
Planów nie mam, ale wyjście awaryjne owszem. Zapamiętałam sobie wszystkie najważniejsze słowa wypowiedziane w moim kierunku od bliskich, wszystkie są tymi primo! Tego się będę trzymać, a będzie dobrze :-)


Wakacje wakacjami, słodkie nicnierobienie. Tydzień nerwów, dokładnie za 7 dni będzie ten najbardziej stresujący czwartek, ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni!
Na nowo rozpoczęłam powrót do formy, ciężka praca popłaca, motywację mam w sobie, wystarczająco determinacji również i co najważniejsze chęci. A gdy już osiągnę to, co zechcę będę wspominać cały ten trud, który będzie dalszą motywacją.

Dziś brat mnie miło zaskoczył małym prezentem z dość istotnym szczegółem. Rodzeństwo pamięta, czego fanką jestem w większym stopniu i to właśnie czyni prezencik tym wyjątkowym :-)


Mam ambitny plan by zmienić nieco wygląd bloga, 'atmosferę' i styl prowadzenia, głównie chodzi mi o posty, a raczej tematykę :-) No i co najważniejsze - postaram się częściej tu zaglądać.